Dostęp do rzetelnej informacji jest sprytnie, chytrze reglamentowany. Zwykle nie dzieje się to przez zatajenie, nawet nie za pomocą kłamstwa, lecz po prostu przez pominięcie i przemilczenie. Do informacji daje się dotrzeć, ale wymaga to wysiłku, czasu, a także pewnych umiejętności i wiedzy o tym, czego się szuka.
Nie wiadomo, czemu już od małego Przyzwyczaja nas się właśnie do tego By nie wyrażać, na głos własnego zdania I nigdy nie mieć absolutnie nic do dodania A te zachowania to źródło zastoju Potakiwacze ciągną hamulce rozwoju Przez co sojusz PRL tu nie kona A jutro może tu wygrać Samoobrona I będzie po nas, więc jeśli widzisz Zło, no to krzycz Yo, czego się wstydzisz?
Tłumaczenia w kontekście hasła "cisza i spokój" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Piękne krajobrazy, cisza i spokój z chaosu w innych miejscach w okolicy.
Co tu się dzieje nic cisza i spokój jest może stawka na wystawę Racibórz bo wszystko juz podali. Jump to. Sections of this page. Accessibility Help.
A to wszystko spowodowało straty, których nie da się cofnąć. Nie poprawimy już jej stanu zdrowia. Tak, wiem, ucho ma założony dren, perlaka nie było. Już po wszystkim. Tylko powiem Wam coś, z tego drenu 23 grudnia wyciekł płyn, który już podobno nie miał się zbierać, a ten dren został założony dla mojego spokoju psychicznego.
Cisza - czasem lepiej jest się po prostu nie odzywać. 5 minut. Mawiają, że cisza to sztuka, która karmi wiedzę. Cisza rzeczywiście okazuje się czasem najlepszym wyjściem. Pozwala nam trafnie odpowiedzieć, przerwać rozmowę zdającą się nie mieć większego sensu i nie komentować tego, co nie zasługuje na opinię. Cisza
. Tekst piosenki: Wczoraj usłyszeliśmy twój kawałek i dzisiaj jak już przestaliśmy się śmiać nagraliśmy naszą odpowiedź. W związku z tym czekamy do jutra na odpowiedź z twojej strony, inaczej uważamy beef za zakończony Nie będziesz w stanie Myślałeś, że jesteś zajebisty co kurwa ? CO ? Jesteśmy sporo inni od was, tylko kretyni stają na linii ognia, więc zostaw rap graj w statki rude boy ja mam rzadki talent, ty rzadkie gówno, CO ? Ja to populista, to dobre, kiedy to ty wycierasz w dissie chuja godłem lecz orzeł w koronie na niebie miasta wie, że nie warto nawet na ciebie nasrać CO ? Karalne groźby, błagalne prośby nie dadzą nic jak punche są banalne choćby y kurwa ej ty chuju do szczania, ty pewnie sikasz dupa, słowa uznania, CO ? Mogę zostać i Veganem chłopaków, w tym beefie mam na przeciw tylko buraków, Mez wie gdzie nakłuć, ja wiem gdzie żądlić Duże Pe działam na bydło jak wąglik ! CO ? Chujem w serce, nożem w plecy chyba nie można się bardziej ośmieszyć, moje rymy w jeden dzień to zżarły, dziś twoje święto - święto zmarłych CO ? Guru kretynów i durnych dziaciaków, me szanty były by lepsze od twego rapu, ale niektórzy jeszcze cię nie pierdolą, ci co wołają na Keiresa hip-hopolo, CO ? Czemu robisz Podlasiu przypał? W plecu nóż, co to za wiejska taktyka, znikaj, z butów ci wystaje słoma, ja to jeden na milion, ty jeden z miliona, CO ? U ciebie w mieście rządzą młodzi, Tetris, Pogo pokój, wiesz o co chodzi, mały szok, biały stop, przejmie ci rap dla nas zostanie scena, dla ciebie tyra, CO ? Stoczyłeś się na dno to skończone, Co to za diss, że jestem żydomasonem, skomentuje to tak - jak rap to polityka ty to bękart Leppera i Ojca Rydzyka. CO ? Parada równości to plagiat, brak ci własnych wersów co za żenada, groza że nadal chcesz się ośmieszać wioząc się przy tym na plecach Mesa, CO ? Nie pomogą ci poranne modły, czy to że zapinasz każdą pannę w odbyt, nie jesteś dobry, w sumie sam już nie wiem czy byłeś w Jeden Osiem czy w Jeden Siedem, CO ? Twój diss to istne arcydzieło, jeżeli ja to przeziom, ty to kurwa przełom, nie jedŹ DJ'om bo znamy fakty, u nas na koncertach skaczą ludzie, u was kompakty, CO ? Z tym flow i wokalem na scenie możesz reklamować zioła na zatwardzenie, coś jak "Cześć jestem Piszek, a w życiu pomaga mi lekarski mniszek" CO ? Nie nazywaj mnie pizdą popu to prawdziwy hip-hop - Cisza i Spokój, a ciebie jara Hop Kids z Clicka pewnie, bo mieli super gostrajdera Piha, CO ? Remik nas na nic nie wjebał, z kondomem w dupie budzisz się ty i kolega, rap dla ciebie to zamknięty rozdział, ale może zechce cię Zamknięty Oddział, CO ? Ludzie nie wierzą co za kretyn wbija chuja w serce, bo go nie chcą kobiety, mówiłem już, ale powiem znowu, jak stoję na dnie, ty w nie pukasz od spodu, CO ? Ja na was beef a mnie to nudzi, McPih się znów ośmieszył - z czym do ludzi, budzisz litość nie użalaj się nad losem, Cokolwiek, to takie gorsze Jeden Osiem, CO ? Bez honoru, bez godności, nożem w plecy to jakiś dowcip, teraz widać, że prawda jest taka nie dorastasz do pięt honorowi warszawiaka, CO ? Prawda jest taka, że nawet uroiłeś sobie, że mam przejebane w Warszawie, że pewnie to samo tyczy się Spoxa, jest zupełnie inaczej, obczaj. Bo ty nie jesteś stąd, dlatego jechać po nas to błąd, Taka jest prawda, nie znasz tego miasta, znasz 3 osoby, a u 300 masz przejebane tutaj, znajomi się śmiali, że dostałeś wpierdol już w każdej dzielnicy Warszawy, ulicznik kurwa, nóż w plecy.. może strzał w tył głowy jak NKWD chuju ? co ? Zajebisty jesteś.. i ty mi mówisz, że ja byłbym jednostką dyspozycyjną co ? a tak dla twojej wiadomości - dzwonił do nas Małysz i powiedział, że możesz nam skoczyć co najwyżej, Wielu rzeczy jeszcze nie wiesz, możesz się zdziwić proszę ja ciebie, a właśnie, słyszeliście scratche w kawałku Piha ? człowieku, gdzie masz DJ'a ? Kiedy ostatnio cię z nim widziano? 15 lat temu ? Nigdy ? Pihuj zwykły chłopak z Podlasia... Pihuj zwykły chłopak z Podlasia...
Proszę czekac, trwa ładowanie .. Jaki tu spokój Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (To samo szybciej): Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (to samo jeszcze szybciej): JEDZIEMY! Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (i jeszcze szybciej): Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (a teraz wolno): Jaki tu spokój, na na na (...mamo ja chce do domu!...) Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (i b. szybko): Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (i szybciej): Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na (i jeszcze szybciej ;)) Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na Nikt się nie bawi, na na na Wszyscy się nudzą, na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na! Dodał(a): aleszczepan 94 dni, 6 godz. 42 min. temu ( Autor: Sylwester Kuchta (słowa), Stauros (muzyka) Wykonawca: Stauros
Jaki tu spokój,Na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naJaki tu spokój,Na na na naNic się nie dzieje,Na na na naNikt się nie bawi,Na na na naWszyscy się nudzą,Na na na naNa na na naNa na na naNa na na naNa na na naNa na na naNa na na na! na! na!
It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) COME ON! It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) It's calm here (na, na, na, mum, I wanna go home!) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) It's calm here (na, na, na) Nothing's going on (na, na, na, na) Nobody is playing (na, na, na) Everybody is bored (na, na, na, na) Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na!
Pozwól sobie na doświadczanie ciszy i spokoju. Szukaj ciszy i spokoju. Ciesz się momentami ciszy i spokoju. Wydawałoby się, że wtedy nic się nie dzieje, a dzieje się najwięcej. Nasza Dusza odpoczywa. Nasza prawdziwa natura może wtedy rozkwitać. Cisza jest kojąca i uzdrawiająca. Cisza to błogość, lekarstwo na wszelkie rozterki wewnętrzne, ukojenie wzburzonych myśli i rozstrojonego serca. Cisza leczy chorą Duszę. W ciszy odpowiedzi płyną samoistnie. Zaczynamy wiedzieć i czuć, co należy zrobić. Jeżeli nie wiesz, co zrobić – nie rób nic. Usiądź w ciszy i spokoju i oddychaj. Wolno i głęboko… Oddech nadaje rytm naszemu życiu. Reguluje pracę całego naszego organizmu, stabilizuje wszelkie układy i narządy wewnętrzne. Poprzez właściwy oddech możemy sami się uzdrawiać. Mamy tę moc. Jednak nic nie zadzieje się błyskawicznie. Kluczem jest regularna praktyka – a to jest właśnie najtrudniejsze. W ciszy wszystko jest doskonałe. Niby nie ma nic, a jednocześnie jest wszystko. Nic więcej nie trzeba. Absolutna doskonałość… CISZA W NATURZE Natura nas żywi, wzmacnia i harmonizuje. Dźwięki Natury to wibracje, które harmonizują z naszą Istotą – z naszym ciałem, umysłem, Duszą. Pozwalając sobie na przebywanie w ciszy wśród natury uruchamiamy naturalne procesy samouzdrawiania naszego organizmu. Śpiew ptaków, szum fal, wiatru, drzew, płynąca rzeka, wodospad, brzęczące owady i wszelkie inne odgłosy niesłyszalne z poziomu zmysłu słuchu wibrują i wprawiają w harmonijny rezonans nasze narządy wewnętrzne. Jesteśmy częścią Natury i tylko przebywając zanurzeni w jej przestrzeni, z dala od nadmiaru bodźców i technologii, odzyskujemy jedność z pierwotną i Najwyższą energią Źródła, która nas stworzyła, która w nas płynie i prowadzi nas przez życie. Jednak zbyt często jest tłumiona, tłamszona, zagłuszana przez cały zewnętrzny hałas, w którym żyjemy i funkcjonujemy na co dzień, a który wprowadza nas w bezustanny chaos. Gubimy się, błądzimy i szukamy po omacku nowych dróg, nowych rozwiązań… idziemy dalej i znów się gubimy i zapętlamy wciąż w tych samych schematach. To jest błędne koło i droga donikąd. Zagubiliśmy to naturalne połączenie z energią Źródła. A wystarczy pójść do lasu, na łąkę, nad brzeg rzeki, jeziora, morza, oceanu… usiąść na trawie, piasku, skałach. Wsłuchać się w otaczającą bezkresną i błogą ciszę. Pozwolić sobie na wytchnienie, na nicnierobienie, poprostu bycie. Siedzenie lub leżenie, słuchanie, patrzenie… to wystarczy. To wystarczy, by obudzić w nas ten impuls, by pozwolić Duszy przemówić, by zjednoczyć się z wewnętrzną mądrością i przewodnictwem. Wszystko, co naprawdę nam wtedy potrzebne przyjdzie samo. Odpowiedzi się pojawią, rozwiązania popłyną, nowe drogi się otworzą. Jednak musimy zaufać i pozwolić, by działo się to w swoim tempie. Głos Duszy jest tak cichy i subtelny, że przeważnie nawet go nie zauważamy, bo jesteśmy permanentnie przebodźcowani. Bo jesteśmy za bardzo sfokusowani na swoich celach, planach i własnej wersji wydarzeń. A wewnętrzny przekaz potrzebuje przestrzeni, aby mógł płynąć… potrzebuje otwartości na jego przyjęcie… i potrzebuje zaufania, aby za nim podążać. Więc, aby to zaistniało potrzebujemy regularnej praktyki. Niech cisza i przebywanie w Naturze staną się Twoim nowym, codziennym nawykiem, jeżeli chcesz żyć bardziej uważnie i świadomie, w większej harmonii i spójności ze sobą. To jest trudne. Wymaga cierpliwości. Wymaga konsekwencji i ogromnej wyrozumiałości dla samego siebie. Bo nasz przeładowany, przebodźcowany umysł będzie stale protestował, walczył i stawiał opór. Będzie wymyślał miliony powodów, dlaczego tego nie robić. Bo umysł chce być stale zajęty. Tak go uwarunkowaliśmy. Cisza go dezorientuje, jest jak wróg na horyzoncie, uruchamia mechanizm walki lub ucieczki. Często też boimy się ciszy. Dlatego wielu z nas twierdzi, że nie potrafi medytować i wyciszyć umysłu. Uciekamy od tego. Przeraża nas świadomość, że zaczynamy słyszeć własne myśli. Przeraża nas ta paplanina, która odbywa się w umyśle. A chyba jeszcze bardziej przeraża nas to, że tak naprawdę mamy moc, aby ją zatrzymać. Wystarczy pozwolić jej płynąć. Wystarczy przestać chcieć odrzucać i kontrolować myśli, tylko zacząć je obserwować. Pozwolić im być i przepływać przez nas. Jak chmury na niebie… Pozwól im płynąć… Zaczynając regularną praktykę medytacji, przez pewien czas będziemy doświadczać ogromnego chaosu i nadmiaru szalejących myśli w głowie. To jest etap przejściowy, a także powracający co jakiś czas. To te wszystkie głosy i hałasy, które nas bezustannie otaczają. Opinie innych ludzi i ich poglądy, przekonania, przekaz płynący z mediów, którymi się karmimy. Głosy rodziców, nauczycieli, trenerów, znajomych… Jest tego tak wiele, że nic dziwnego, że nasz umysł zaczyna szaleć, gdy próbujemy wejść w stan ciszy, bo nagle zaczyna do nas napływać te miliony przekazów, których na zwykłym poziomie nie słyszymy każdego dnia. A nasza podświadomość chłonie to wszystko jak gąbka. Dlatego jedynym rozwiązaniem, aby usłyszeć swój prawdziwy wewnętrzny głos – głos naszej Duszy, która zna najbardziej właściwe dla nas drogi, rozwiązania to codzienna praktyka ciszy i medytacji. Krok po kroku. Stopniowo zaczniesz zauważać poprawę. Stopniowo Twój umysł zacznie się poddawać, wyciszać. Zaczniesz czuć coraz większy spokój, jasność myśli. Jednak jest to proces bardzo powolny, wymagający konsekwencji. Zacznij nawet od 10 minut dziennie. Usiądź w ciszy, zamknij oczy i skup się na oddechu. Twój oddech też zacznie stopniowo zwalniać i pogłębiać się. Z czasem będzie coraz łatwiej i przyjemniej. 30 minut medytacji daje organizmowi regenerację na poziomie 3 godzin snu. Wielu ludzi mówi, że nie ma czasu na medytację. Ja nie mam czasu, aby nie medytować. Im więcej masz na głowie, tym bardziej potrzebujesz medytacji. Czy kiedy czujesz ogromne zmęczenie łatwiej znaleźć godzinę czasu na drzemkę czy może 10 minut na medytację? Obecnie w internecie jest dostępnych mnóstwo darmowych medytacji prowadzonych, a także kursów, które pomagają odnaleźć się na tej drodze. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Jednak tak naprawdę kluczowa jest nasza otwartość, chęć zmiany i decyzja, aby zacząć już od teraz, od dzisiaj. Bo do rozpoczęcia tej nowej podróży nic już więcej nie potrzebujesz. Masz wszystko, czego Ci trzeba. Po prostu daj sobie chwilę wytchnienia każdego dnia, pozwól sobie na spokojny i głęboki oddech i bez żadnych oczekiwań obserwuj jak ta błoga cisza zaczyna być Twoim nowym przyjacielem, a nawet uzdrowicielem… Pozwól sobie na to.
cisza spokój nic się nie dzieje