Co lepsze olej kokosowy czy masło? Olej kokosowy nadaje się do smażenia w wysokich temperaturach, masło zaś posłużyć nam może jako dodatek do koktajli, a także jako… zwykłe masło. Olej jest także nieco bardziej kaloryczny – w 100 gramach znajdziemy prawie 150 kcal, w maśle natomiast jedynie 100 kcal.
Do smażenia poszczególnych rodzajów potraw stosuje się odpowiednie tłuszcze. Frytki należy smażyć w głębokim tłuszczu. W tym celu najlepiej sprawdzą się te rafinowane: olej rzepakowy bądź słonecznikowy. Łososia zaleca się smażyć na maśle klarowanym bądź oleju roślinnym – rzepakowym lub kokosowym.
Nie każda oliwa bowiem nadaje się do stosowania w kuchni, czy łazience. Która oliwa jest najczęściej polecana? Do smażenia, ale także do stosowania na potraw bez obróbki cieplnej najlepiej wybrać taką z pierwszego tłoczenia, która jest opatrzona oznaczeniem: „extra virgine”. Przyglądając się produktom z tej grupy należy
Czy masło klarowane nadaje się do smażenia? Masło klarowane to najzdrowszy i najlepszy tłuszcz do smażenia i pieczenia potraw. Co zamiast oleju do smażenia? Olej olejowi nierówny Brytyjscy badacze odradzają smażenie na produktach zawierających wielonienasycone kwasy tłuszczowe, takich jak olej słonecznikowy czy kukurydziany.
Olej z awokado idealnie nadaje się do pielęgnacji skóry, szczególnie suchej i potrzebującej dobrego odżywienia. Bardzo dobrze nawilża skórę i wzmacnia jej naturalną barierę lipidową. Obfituje w wiele witamin, co przekłada się na poprawę kondycji i wyglądu skóry. Zwiększa także ochronę przed nadmierną utratą wody.
Niefiltrowana oliwa Pietro Coricelli nadaje się zarówno do smażenia, pieczenia, jak i stosowania na zimno do sałatek czy kanapek. Wyrazisty i zbilansowany smak oliwy sprawia, że może być ona stosowana również jako przyprawa do gotowanych dań mięsnych, warzywnych oraz zup.
. Do smażenia nie nadają się oleje wielonienasycone, słonecznikowy, lniany, z orzechów włoskich, z pestek dyni. Zdjęcie: shutterstock Opublikowano: 14:13Aktualizacja: 12:57 Generalna zasada brzmi: unikaj smażenia. Ten proces obróbki termicznej pozbawia bowiem jedzenie cennych substancji, nasycając je niezdrowym tłuszczem. W naszej kulturze kulinarnej trudno się jednak obyć bez schabowych czy zasmażanych buraczków. Dlatego warto wiedzieć, które tłuszcze nadają się do smażenia. Do smażenia najlepsze są tłuszcze ubogie w tak chwalone wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Te ostatnie są rzeczywiście bardzo zdrowe i pożądane. Niestety, podczas smażenia ulegają utlenieniu, wytwarzając niepożądane substancje rakotwórcze (akroleinę i akryloamid). Dlatego do smażenia najlepiej używać tłuszczy nasyconych, ewentualnie jednonienasyconych. Taki tłuszcz ma najwyższą temperaturę topnienia i dymienia. Dlatego najlepszy do smażenia jest olej palmowy (kokosowy), zawierający zaledwie kilka procent kwasów nienasyconych. Dobry jest także tradycyjnie używany do smażenia schabowych smalec. Choć nie polecamy go do spożywania na surowo, to do smażenia nadaje się bardzo dobrze – łyżeczka smalcu zawiera 5 g jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, 4 g nasyconych kwasów tłuszczowych i 1,6 g wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Jeśli nie potrzebujemy wysokiej temperatury smażenia (do 180 st. C), możemy użyć oliwy z oliwek. Zawiera ona bowiem nawet 75 proc. jednonienasyconego kwasu oleinowego (omega-9), odpornego na krótkie smażenie w niewysokich temperaturach. Potwierdza to badanie opublikowane na łamach „Journal of Medicinal Food” wykazujące, że oliwa z oliwek nadaje się do smażenia. Lepiej używać jej jednak do krótkotrwałego smażenia, na przykład przesmażenia czy podduszenia warzyw. Do takich celów nada się także niedoceniany olej rzepakowy. Masła można użyć do krótkiego smażenia w niewysokiej temperaturze, na przykład do przygotowania jajecznicy – temperatura dymienia tego tłuszczu wynosi bowiem 170 st. Celsjusza, więc mniej, niż potrzeba do ścięcia białka jaj. Łyżeczka masła zawiera ok. 7,2 g nasyconych kwasów tłuszczowych, 2,9 g jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i 0,4 g wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Podczas dłuższego podgrzewania masła wytworzy się jednak rakotwórcza akroleina. Do długotrwałego smażenia lepiej nada się więc masło klarowane (temperatura dymienia sięga 252 st. C). Warto pamiętać, aby nie używać wielokrotnie tego samego tłuszczu ani nie dodawać zimnego oleju do tego, który już został podgrzany – zużyty olej należy wylać z patelni przed dodaniem kolejnej porcji, inaczej szkodliwe produkty powstające podczas podgrzewania tłuszczu dostaną się do naszej potrawy. Trzeba też poczekać, aż tłuszcz się rozgrzeje, aby uniknąć wnikania tłuszczu do potrawy. Nie wolno jednak dopuścić do dymienia. Do smażenia nie nadają się oleje wielonienasycone, słonecznikowy, lniany, z orzechów włoskich, z pestek dyni itd. Nadają się one świetnie do sałatek (należy je spożywać na zimno, bez obróbki termicznej). W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Trawienie WIMIN Lepszy metabolizm, 30 kaps. 79,00 zł Trawienie, Verdin Verdin Fix, Kompozycja 6 ziół z zieloną herbatą, 2 x 20 saszetek 15,90 zł Odporność, Good Aging, Energia, Trawienie, Beauty Wimin Zestaw z lepszym metabolizmem, 30 saszetek 139,00 zł Monika Maciejewska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Wiele się mówi o tym, że jeden tłuszcz nadaje się do smażenia, a drugi tylko i wyłącznie do spożywania na zimno. Niektóre są uznawane za szczególnie zdrowe, wiele z nich mniej. O co w tym wszystkich chodzi? Kiedyś wszyscy smażyli na smalcu, lali olej rzepakowy do sałatek i nikt się nie zastanawiał, czy to właściwe. W XXI wieku, dzięki kolejnym badaniom, okazuje się, że różnice między tłuszczami są i to spore. Jakie oliwy i oleje sprawdzą się w kuchni ? Które będą najzdrowsze? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tym tłuszczówTłuszcze spożywcze z grubsza można podzielić na te pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Roślinne to margaryny, oleje i oliwy, a zwierzęce to smalec i masło. Przy czym smalec jest wybitnie zwierzęcy i nie ma dla niego miejsca w mojej nie można smażyć na wszystkim?Ależ można smażyć na (prawie) wszystkim, ale niekoniecznie będzie to zdrowe. Tłuszcze, niezależnie od pochodzenia, posiadają kwasy tłuszczowe. W uproszczeniu dzielą się one na kwasy nasycone, jednonienasycone i wielonienasycone. Różnią się one między sobą budową cząsteczkową i właściwościami chemicznymi. Proporcje między nimi decydują o tym, czy dany olej nadaje się do smażenia, czy lepiej go jeść na teoria głosi, że podczas działania wysokich temperatur, najbardziej nietrwałe okazują się tłuszcze wielonienasycone. Podczas ich rozpadu tworzą się akroleina i akryloamid – związki podejrzewane o działanie rakotwórcze. Wychodzi na to, że do smażenia powinno się używać olejów z jak najmniejszą ilością tych się też sprzeczne teorie, że negatywne działanie tłuszczów wielonienasyconych jest przesadzone. Ciężko mi się odnieść do prawdziwości tych założeń. Stawiałabym raczej w tej materii na umiar i ograniczenie ilości smażonych potraw na rzecz gotowanych i dymienia – co to jest?Jest to ciekawy parametr, który określa temperaturę, przy której tłuszcz zaczyna się rozpadać na glicerol i wolne kwasy tłuszczowe oraz traci składniki odżywcze. W kolejnej fazie, gdzie pojawia się dym, powstaje akroleina, która uważana jest za rakotwórczą. Do smażenie należy wybierać tłuszcze z wysoką wartością punktu znajdziecie tabelkę z wybranymi rodzajami tłuszczu, ich puntami dymienia i składem procentowym kwasów ciekawe, analizując jedynie punkt dymienia, dobrym do smażenia będzie olej z pestek winogron. Niestety ma on duży procent tłuszczów wielonienasyconych. Zwracam na niego uwagę, bo przyznaję, że sama go używałam – także do smażenia. Podoba mi się jego neutralny zapach, ale wychodzi na to, że jego skład nie jest idealny. Jak żyć?Omega-6 a Omega-3Są to tak zwane kwasy podstawowe – nasz organizm nie potrafi ich sam wyprodukować. Jedyną opcją jest dostarczenie ich razem z pożywieniem. Są to wielonienasycone kwasy tłuszczowe – czyli te, które ulegają rozpadowi przy wysokich mówiąc, mają one wpływ na układ nerwowy i sercowo-naczyniowy. Regulują gospodarkę lipidową człowieka oraz działają na układ odpornościowy. Aby wszystko odpowiednio zagrało, należy dostarczać je w odpowiednich zaleca się spożywanie ich w stosunku: 1 x Omega-3 do 5 x Omega-6. Przeważnie nie trzymamy się tej proporcji, z tendencją do przesadzania z Omega-6. Warto wiedzieć, że nadmiar tego kwasu, utrudnia wchłanianie Omega-3, a dodatkowo ma działanie prozapalne. Czyli, co za dużo, to czy nierafinowany?Kolejnym powodem do dyskusji jest rafinacja tłuszczów. Jest to dość złożony proces, ale można wydzielić w nim dwa główne etapy: wstępne tłoczenie w prasach ślimakowych oraz ekstrakcja rozpuszczalnikiem. Aby wycisnąć jak najwięcej oleju z nasion, traktuje się je wysoką temperaturą, co jak wiadomo sprzyja rozpadowi kwasów tłuszczowych. Po przebrnięciu przez produkcję z użyciem chemikaliów włącznie, uzyskuje się oleistą substancję bez zapachu i żeby nie było tak łatwo, producenci twierdzą, że proces rafinacji pozwala oczyścić olej ze szkodliwych substancji, bez utraty wartości odżywczych, witamin i minerałów. Taki olej niby jest stabilny i nie wymaga dodatkowej konserwacji. W rafinowanym oleju rzepakowym bilans kwasów tłuszczowych ma pozostawać niezmieniony. Faktem jest, że na etykietach oleju rzepakowego tłoczonego na zimno i rafinowanego znajdziemy podobne składy procentowe kwasów tłuszczowych i Omega. I komu tu wierzyć?Teoretycznie najzdrowszy wydaje się być tłuszcz z roślin pochodzących z upraw ekologicznych. Zgodnie z tą ideą, nie będzie on potrzebował specjalistycznego tłuszcze do smażeniaTeoria, teorią – ale co wybrać mając szeroki wybór olejów i oliw? Weźmy pod uwagę punkt dymienia i zawartość kwasów. Kwestię rafinacji pozostawiam Wam do rozstrzygnięcia. Za najlepsze tłuszcze do smażenia uważane są:Oliwa z oliwek (rafinowana) – zawsze wydawało mi się, że oliwa z oliwek się do tego nie nadaje, a tu niespodzianka. Mowa jednak o wersji rafinowanej, która ma zdecydowanie wyższy punkt dymienia. Dodatkowo wykazuje sporą stabilność przy długotrwałym smażeniu – lepiej jednak ograniczać ten proces do rzepakowy (rafinowany) – jest to chyba najbardziej znany olej w polskiej kuchni. Ze względu na rodzimą produkcję, jest też dosyć tani. Osobiście nie przepadam za jego zapachem, co nie zmienia faktu, że jest dobrym wyborem do klarowane (Ghee) – jest to masło, które w wyniku obróbki, jest pozbawione wody, białka i zanieczyszczeń. Ma dobrą proporcję kwasów tłuszczowych oraz wysoki punkt dymienia. Jest bogate w witaminy A, D, E i K i jest dobre dla osób z nietolerancją laktozy. Nie powinno się go stosować do długotrwałego smażenia. Ma swój charakterystyczny, trochę „maślany” smak i kokosowy – to ostatnio modny rodzaj tłuszczu, ze względu na bardzo niską zawartość kwasów wielonienasyconych. Co ciekawe nie zawiera on cholesterolu. Nie zaleca się używania go przez osoby starsze. Ze względu na dużą zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, może sprzyjać rozwojowi chorób którego tłuszczu się używa, należy stosować się do kilku uniwersalnych zasad smażenia:nie przesadzać z ilością tłuszczuzminimalizować czas smażenianie doprowadzać do przegrzania i przypalenia tłuszczuraz użyty tłuszcz nie nadaje się do ponownego użycianie smażyć w niskich temperaturach – zwiększa to wnikanie tłuszczu w potrawęJuż widzę, jak w barach i restauracjach trzymają się wszystkich tych reguł :(Tłuszcze do spożywania na zimnoTutaj sprawa jest znacznie prostsza, ponieważ nie poddajemy tłuszczu żadnej dodatkowej obróbce. Do sałatek zdecydowanie warto używać olejów i oliw nierafinowanych oraz tłoczonych na zimno. Tylko koniecznie trzeba zwrócić uwagę na jakość takiego produktu. Wiem, że to nie jest proste, ale czasami wystarczy przyjrzeć się dokładnie etykiecie. Zwykle hasło znajdujące się na froncie, nie pokrywa się z opisem z tyłu. Dotyczy to głównie rafinacji i składu procentowego – olej może okazać się mieszanką kilku typów i mieć dodatki zapachowe oraz polecane na zimno:Oliwa z oliwek (extra virgin) – w tym przypadku trzeba szczególnie uważnie czytać etykiety. Zdarzają się różne lniany – ma najlepszą proporcję kawasów Omega-3 i rzepakowy (nierafinowany) – po raz kolejny pospolity olej okazuje się być dobrym produktem. Warto wybierać te rzeczywiście tłoczone na zimno – najczęściej sprzedawane w szklanych butelkach. Również ma dobrą proporcję sami widzicie, temat olejów nie jest prosty i można spotkać się z różnymi opiniami. Do tematu należy podejść zdroworozsądkowo. Po pierwsze w naszej diecie nie powinny dominować produkty smażone. A jeżeli coś wymaga obróbki termicznej, używajmy świeżych olejów dobrej jakości, uważając żeby ich nie przepalić. Najwięcej składników odżywczych oraz kwasów Omega-3 i Omega-6 dostarczą nam produkty najmniej przetworzone i jedzone na Wy jakich olejów używacie? Macie swoje ulubione?
iStock Oliwa z oliwek ma wielu zwolenników i nic dziwnego! O jej właściwościach słyszał cały świat. Liczne badania wykazały, że regularne spożywanie oliwy oliwek przez kobiety w ciąży oraz karmiące, chroni dziecko przed zachorowaniem na astmę oskrzelową i alergie. Ponadto oliwa z oliwek wykazuje działanie przeciwzapalne, dlatego polecana jest osobom przewlekle chorym. OIiwa z oliwek jest znana ze swoich właściwości antynowotworowych. Obniża też cholesterol i pomaga utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi. Tylko, którą oliwę wybrać? Czy oliwa z oliwek nadaje się do smażenia, czy można jej używać tylko do sałatek? Czym różnią się jej poszczególne rodzaje? Jest oliwa extra virgin, virgin, oliwa pure i extra light. Która jest najbardziej wartościowa? Przedstawiamy ranking. Na kolejnym slajdzie zobaczysz WIDEO
Nie każdy tłuszcz dobrze znosi wysoką temperaturę i nadaje się do smażenia i pieczenia. Aby wybrać odpowiedni, trzeba zwracać uwagę na jego temperaturę dymienia i skład kwasów tłuszczowych. Wysokie temperatury podczas smażenia powodują rozpad tłuszczów i powstawanie toksycznych dla zdrowia związków, dlatego do smażenia najlepiej wybierać tłuszcze o wysokiej zawartości nasyconych lub jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak masło klarowane, olej rzepakowy, rafinowana oliwa z oliwek czy olej ryżowy. Smażenie: olej rafinowany czy nierafinowany? Kojarzysz slogany o ”oleju z pierwszego tłoczenia? Wybierając olej, na jakim smażysz, tudzież wykorzystujesz innych celów, należy zwrócić uwagę na procesy, jakim został poddany, a konkretniej: jest to olej rafinowany czy też nierafinowany (to ten z pierwszego tłoczenia). Rafinacja jest procesem polegającym na podgrzaniu oleju do temperatury 200 stopni. Jego celem jest zwiększenie wartości odżywczych produktu oraz przedłużenie jego trwałości poprzez dodanie antyoksydantów. Innymi słowy: podczas tego procesu usuwane są substancje niekorzystne pod względem jakościowym i zdrowotnym. Olej nierafinowany to zaś tłuszcz uznawany za bardziej naturalny. Rafinacja bowiem pozbawia olej smaku, zapachu i barwy (proces wybielania) oraz naturalnych wosków zawartych w nim. Zdania temat obu rodzajów są podzielone, tym bardziej że Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności wydał w 2016 roku raport , w którym ujawniono, że o ile olej rafinowany posiada zalety, o tyle podczas rafinacji nabywa także substancji rakotwórczych. Czym jest temperatura dymienia? O ile delikatny aromat unoszący się z patelni i przyjemnie łechtający nozdrza jest w pewnym stopniu pożądany, o tyle dymiąca patelnia nie mieści się w tej kategorii. Dym zawsze jest oznaką, że dzieje się coś niedobrego z olejem, na którym smażysz, więc interweniuj! Albo po prostu nie dopuść do takiej sytuacji. Temperatura dymienia tłuszczu to swego rodzaju próg termiczny, w którym olej (oliwa, masło itd.) zaczyna rozpalać się na związku szkodzące zdrowiu. Spożywanie ich to naprawdę niedobry pomysł, gdyż prędzej czy później mogą one dać o sobie znać. Przekroczenie temperatury 180 stopni powoduje utratę wartości odżywczych i poniekąd wpływa na walory smakowe. Jaki olej do smażenia wybrać? Wysoki próg dymienia tłuszczu posiadają oleje rafinowane. Nierafinowane zaś nie nadają się do smażenia, za to należą do smaczniejszych – warto dodać je do sałatek czy do pizzy (zamiast keczupu). Dymiący i spalony olej należy natychmiast wyrzucić, wymyć patelnie i zaaplikować nową porcję tłuszczu. Rodzaje tłuszczów do smażenia Najczęstszy wybór dotyczący optymalnego tłuszczu do smażenia pada na olej. Choć w polskich domach króluje tradycyjny słonecznikowy, to jest ich zdecydowanie więcej. słonecznikowy (Primus) – okazuje się, ze smażenie na nim nie jest najlepszym pomysłem. Zawiera mnóstwo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które niekoniecznie służą zdrowiu; rzepakowy (Kujawski) – tłuszcze wielonienasycone mają aż 30% objętości, jednakże nie brak mu tłuszczów nienasyconych. Ma wysoki punkt dymienia i nadaje się raczej do krótkotrwałego smażenia. kokosowy – najważniejszą cecha jest ta, że nadaje się do długotrwałego smażenia i ma wysoki punkt dymienia. Posiada niemal 90% nasyconych kwasów tłuszczowych. ryżowy – posiada cechy zbliżone do oleju kokosowego, a ponadto ma neutralny smak, więc ciężko wytruć go w potrawie. sojowy, lniany, kukurydziany i inne – olej da się wycisnąć z wielu owoców i warzyw, jednak należy dokonywać wyboru, sugerując się kategorią rafinowania. oliwa z oliwek – najważniejsze to zwrócić uwagę na to czy jest to produkt rafinowany, bo w przypadku oliwy smażyć można jedynie na rafinowanym właśnie. Zawiera przede wszystkim jednonienasycone kwasy tłuszczowe i ma wysoki punkt dymienia. pozostałe tłuszcze – smażenie na smalcu, maśle czy maśle klarowanym to dobry pomysł i również posiada kilka zalet. Natomiast margaryna jest absolutnie wykluczona do smażenia. Smażenie – wcale nie takie oczywiste! Zanim wybierzesz tłuszcz do smażenia, powinieneś wcześniej określić się, do czego chcesz go użyć. Olej nie jest produktem zupełnie uniwersalnym – nie każdy gatunek nadaje się do obróbki termicznej. Pomijając w tym momencie szkodliwy wpływ na zdrowie, warto zauważyć, że chodzi tu także o smak, a przecież gotując, liczymy na pyszne potrawy, nieprawdaż? Poznaj więc kilka cech, które zasugerują Ci wybór. smażenie płytkie: Najlepszym wyborem jest olej rafinowany bogaty w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, na przykład oliwa z oliwek (Monini) i olej rzepakowy (Olek). Świetnie sprawdzą się też oleje zawierające spore ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, a więc olej słonecznikowy (Bartek). Najistotniejsze jest to, by smażyć na nich krótkotrwale i nie przekraczać temperatury 170 stopni. smażenie głębokie: W przypadku smażenia głębokiego należy wybrać olej odporny na działanie wysokich temperatur, a więc zawierające jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Są to rafinowany olej rzepakowy i oliwa z oliwek. Sprawdzi się tu także olej palmowy, kokosowy oraz masło klarowane, choć te nie należą do specjalnie sprzyjających diecie. duszenie i pieczenie: W przypadku pieczenia ciast idealne są margaryny. Natomiast jeżeli chodzi o mięsa, warto skorzystać z oleju typowego dla smażenia głębokiego, gdyż wysoka temperatura pod przykrywką lub obecna w piekarniku wymaga użycia jednonasyconych kwasów tłuszczowych. Co brać pod uwagę podczas smażenia? Najlepsze oleje, zwłaszcza perfekcyjnie dobrane, nie tylko umożliwiają perfekcyjne sporządzenie potrawy, ale też pieszczą podniebienie smakosza. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że olej to dosyć kaloryczny składnik. Istnieją sposoby na ograniczenie spożywania owych kalorii, jednak należy zastosować się do kilku wskazówek: zawsze smaż na rozgrzanym oleju – tłuszcz o niskiej temperaturze łatwiej się wchłania do pożywienia; po smażeniu odsącz tłuszcz za pomocą ręcznika papierowego. Zaufaj, ociekający kotlet czy placek ziemniaczany tylko pozoru jest apetyczny; staraj się zamarynować mięso przed pieczeniem/smażeniem – zioła i przyprawy przeciwdziałają utlenianiu, a ponadto olej ma szansę swobodnie spłynąć z mięsa. Wynalazkiem godnym uwagi są oleje w sprayu, zwłaszcza ”Oli oLi” . Nie daj się jednak zwieść reklamom mówiącym, iż jest to tłuszcz 0%, gdyż absolutnie KAŻDY tłuszcz posiada… tłuszcz. Nie mniej jednak trzeba przyznać, że oleje w sprayu posiadają kalorii znacznie mniej. Ponadto ułatwiają aplikację w naczyniu poprzez równomierny rozkład tłuszczu i kontrolę nad dozowaniem. Duży wybór niskokalorycznych olejów w sprayu na Sprawdź. Kliknij. Zatem: na czym smażyć? Powtórzmy więc: jakie cechy oleju wpływają na przydatność oleju do smażenia? Olej, na którym chcesz usmażyć kotleta albo choćby naleśnika powinien być jak najbardziej odporny na wysoką temperaturę i procesy zachodzące podczas obróbki technicznej, a więc: zawierać przede wszystkim nasycone i jednonienasycone kwasy tłuszczowe, kwasów wielonasyconych nie powinno być więcej niż 15%; ich temperatura dymienia przekracza 180 stopni; być poddane procesowi rafinacji; Brak spełnienia któregokolwiek punktu niestety może doprowadzić do niepożądanych skutków i warto powtarzać sobie to jak najczęściej. Zdrowie jest tylko jedno, nie należy więc ryzykować jego utraty. Doskonały do długotrwałego smażenia olej kokosowy rafinowany Czy istnieje zdrowy olej do smażenia? Mity i fakty na temat szkodliwości oleju do smażenia dotyczą nie tylko ilości kalorii i cholesterolu. W tym przypadku zdrowie to też procesy utleniania i wchłaniania szkodliwych substancji oraz technika smażenia jako taka. Pamiętaj więc o tym, by zawsze: dobrze rozgrzać tłuszcz (wchłanianie tłuszczu do pożywienia); używać patelni z grubym dnem (równomierne rozchodzenie ciepła); wymienić olej jeżeli zmieni aromat lub spali się (wydzielanie szkodliwych substancji); Mimo zachowywania środków ostrożności trzeba mieć jedna na uwadze, że spożywanie tłuszczu nie jest korzystne dla zdrowia. Nie należy z niego całkowicie rezygnować, ale też konsumuj go z umiarem.
fot. Adobe Stock, Seventyfour Smażenie na oliwie z oliwek jest nie tylko dozwolone. To wręcz bardzo polecane! Jeśli do tej pory unikałaś smażenia na oliwie z uwagi na zbyt niski punkt dymienia, nie zwracałaś uwagi na naprawdę ważne aspekty. Przy wyborze oleju do smażenia bardziej liczy się stabilność kwasów tłuszczowych, zawartość antyoksydantów i profil tłuszczu, który dostarcza się do organizmu. Oliwa wypada pod tymi względami naprawdę dobrze. Spis treści: Jaką oliwę z oliwek wybrać do smażenia? Czy można smażyć na oliwie za oliwek? Na oliwie z oliwek można bezpiecznie smażyć. Ba, nawet się powinno, to jeden z najzdrowszych tłuszczów do smażenia! Przede wszystkim dlatego, że: składa się w większości ze stosunkowo stabilnych termicznie jednonienasyconych kwasów tłuszczowych; zawiera antyoksydacyjne witaminy i polifenole chroniące przed szkodliwymi skutkami jej utleniania (np. w wysokiej temperaturze); nie dostarcza kwasów tłuszczowych nasyconych, których w diecie Polaków jest zdecydowanie za dużo; ma punkt dymienia nieosiągalny zazwyczaj w warunkach domowego smażenia. Oliwa z oliwek to więc jeden z najlepszych wyborów do domowego smażenia i pieczenia. Zajmuje zaszczytne pierwsze miejsce w rankingu tłuszczów do smażenia. Samo smażenie nie jest zdrowe, ale każdy to od czasu do czasu robi. Warto sięgać wtedy po oliwę z oliwek. Oliwa z oliwek jest stabilna, jednocześnie dostarcza cennych składników odżywczych i podczas podgrzewania nie wytwarza się w niej dużo niezdrowych cząsteczek. Badania na temat smażenia na oliwie z oliwek Jeśli jeszcze nie jesteś przekonana do smażenia na oliwie z oliwek, oto fakty z kilku badań naukowych na temat smażenia oliwy z oliwek, które mogą wpłynąć na twoją opinię: Im krótsze smażenie, tym mniej szkodliwych związków w oliwie z oliwek się wytwarza. Oryginalna oliwa z oliwek extra virgin z certyfikatem Protected Design of Origin zachowuje się w warunkach smażenia lepiej i jest zdrowsza po smażeniu, niż inne oliwy. W testach naukowców porównujących różne typy oliwy z oliwek podczas smażenia najgorzej wypadła oliwa z oliwek typu "Cobrançosa". Oliwa z oliwek jest mniej narażona na utlenianie niż klasyczny olej do smażenie (np. rzepakowy i słonecznikowy). Naukowcy przetestowali kilkanaście typów oliwy z oliwek i każdy z nich przeszedł pozytywnie test na smażenie. Wniosek autorów badania: oliwa z oliwek nadaje się dobrze do smażenia, niezależnie jakiej marki i typu. Im dłuższe smażenie, tym większa zawartość niekorzystnych dla zdrowia kwasów tłuszczowych trans. Zależność ta dotyczy oliwy z oliwek, ale też innych olejów. fot. Oliwa z oliwek gotowa do smażenia/ Adobe Stock, Africa Studio Co można smażyć na oliwie z oliwek? Na oliwie z oliwek możesz w domowych warunkach smażyć tak naprawdę wszystko. Jedynym ograniczeniem może być dla ciebie smak. Oliwa niewątpliwie ma charakterystyczny posmak, którego być może nie będziesz chcieć przenosić na niektóre potrawy. Jeśli smak oliwy nie pasuje ci do jakiegoś dania, skorzystaj z alternatywnych (też polecanych) olejów do smażenia: oleju z awokado, oleju rzepakowego, oleju koksowego. Oleje te mają bardziej neutralny smak, niż oliwa z oliwek. Czy można smażyć na oliwie z oliwek kotlety lub naleśniki? Oczywiście na oliwie z oliwek możesz smażyć kotlety mielone, schabowe, a nawet kotlety wegetariańskie. To jednak bardziej kosztowny wybór niż olej rzepakowy, który też możesz zastosować. Oliwa dobrze sprawdzi się też do smażenia naleśników. Pamiętaj, że oliwa jest najzdrowszym wyborem do smażenia, ale nie powinnaś też przesadzać z jej ilością. Dietetyczne naleśniki rób raczej na nieprzywierającej patelni. Jeśli nie chcesz zużywać podczas smażenia dużo oliwy, wypróbuj oliwę w sprayu. Pozwoli ci to ograniczyć tłuszcz wykorzystywany do smażenia i podsmażania. Jaką oliwę z oliwek wybrać do smażenia? Każda oliwa z oliwek nadaje się do smażenia. Najzdrowszy i najbardziej polecany ogólnie do spożycia typ oliwy z oliwek to oliwa extra virgin. Pochodzi z pierwszego tłoczenia, ma najwięcej witamin i antyoksydantów. Wyróżnia się też najbogatszym smakiem. Dobrej jakości oliwa z oliwek: sprzedawana jest w szklanym opakowaniu, ma na butelce oznaczenia extra virgin, jest sprzedawana w ciemnej, nietransparentnej butelce lub puszce. Możesz smażyć na oliwie z pierwszego tłoczenia zawsze, jeśli pozwala ci na twój budżet. Dobra oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia też jednak najbardziej kosztowna opcja. Rozumiemy, że nie każdy zdecyduje się na nią jako wybór do codziennego smażenia. Żeby nie nadwyrężać budżetu, możesz oliwę extra virgin stosować do sałatek i jedzenia na zimno, a do smażenia stosować tańsze wersje oliwy sprzedawane w większych opakowaniach. Nawet oliwa z oliwek sprzedawana w plastikowej butelce będzie zdrowszym wyborem do smażenia, niż inne rodzaje tłuszczów. Źródła: Casal S, Malheiro R, Sendas A, Oliveira BPP, Pereira JA. Olive oil stability under deep-frying conditions. Food Chem Toxicol. 2010;48(10):2972-2979. doi: Gamba P, Testa G, Gargiulo S, Staurenghi E, Poli G, Leonarduzzi G. Oxidized cholesterol as the driving force behind the development of Alzheimer’s disease. Front Aging Neurosci. 2015;7(JUN):119. doi: Aniołowska M, Zahran H, Kita A. The effect of pan frying on thermooxidative stability of refined rapeseed oil and professional blend. J Food Sci Technol. 2016;53(1):712-720. doi: Szabo Z, Marosvölgyi T, Szabo E, Koczka V, Verzar Z, Figler M, Decsi T. Effects of Repeated Heating on Fatty Acid Composition of Plant-Based Cooking Oils. Foods. 2022 Jan 12;11(2):192. doi: PMID: 35053923; PMCID: PMC8774349. Czytaj także:Z mojego gabinetu: 10 małych zmian, które pozwolą ci jeść zdrowiej, a dalej po polskuJak sprawić by olej nie pryskał podczas smażenia - zobacz trikiJak smażyć oponki i pączki, aby były miękkie i puszyste Jeśli dbasz o to, co jesz, zadbaj też o swój czas! Zamów zdrowe produkty z dostawą do domu i zapłać mniej, wykorzystując kod rabatowy Frisco!
czy oliwa nadaje się do smażenia